Zaczynam. Nareszcie. Po długich przygotowaniach.
Po co? Właściwie to lubię milczeć i powiedzieć coś dopiero wtedy, gdy nikt tego nie wypowie albo gdy się z czymś nie zgadzam. Więc trochę tych niewypowiedzianych myśli się zebrało i chyba nie chcę ich po prostu zapodziać w dziurawej pamięci i wśród dziesiątek kolorowych karteczek-niezapominajek (lubią się zawieruszać).
Nie wynajduję prochu – wielu o tym wszystkim rozprawiało, niejeden pewnie mądrzej.
Świata też nie zbawię.
Nie mam patentu na rozum, wiedzę i doświadczenie – najwięcej nauczyłam się na błędach. Swoich.
Ale jakoś mi zależy, żeby ludziom lepiej się żyło. Również w pracy, skoro spędzają w niej więcej czasu niż z rodziną. Żeby szefowie dbali o pracowników. Żeby HR-owcy urabiali jak z gliny to wszystko, co dotyczy ludzi, w taki sposób, żeby ci chcieli i mogli.
Dużo tych „żeby”, ale to nie misja na Marsa. Jak już zechcesz trochę poczytać, to znaczy, że poszukujesz jakichś odpowiedzi, chcesz być odrobinę lepszy albo robić coś inaczej. Fajnie, że wpadłaś i wpadłeś – bez Ciebie mogłabym zamknąć wszystko w szufladzie albo w swojej głowie.
Kim możesz być? Menedżerem, HR-owcem, pracownikiem, szefem wszystkich szefów albo po prostu człowiekiem.
Wpisy będą różne. Żeby połapać się, czy są dla Ciebie, oznaczę je tak:
od (dla wszystkich, koniecznie przy kawce) do (dla tych z branży).
Niektóre wątki rozwinę w szkolenia. Stacjonarne i on-line. Jeśli zechcesz, mogę Cię o nich powiadamiać.
Trzymaj kciuki. Ja nie mogę – będę pisać.
Brawo Magdus. Jak zwykle nie tylko piekna ale i madra. Polecam swoj tekst na Linkdin. Prawie 2000 czytajacych. Przygotowuje nastepny. Mam prace…zycia
Dzięki Artur. Trochę się zaczerwieniłam… 🙂