Jeśli szukasz pierwszej lepszej pracy – nie czytaj dalej. Ale jeśli możesz sobie na to pozwolić, szukaj mądrze. Mówiąc krótko – szukaj firmy, która nawet kandydata traktuje jak partnera. Nie robi łaski, że zatrudnia. Nie szuka niewolnika. Takiej, która wie, że może wiele dać, ale też wiele zyskać wybierając świadomego partnera. Pracodawcy – w ramach candidate experience –…
Zatrudnię Diament. Nieoszlifowany.
Wpadło mi w oko kilka ogłoszeń rekrutacyjnych na stanowiska… nie wiem nawet, jakiego słowa powinnam użyć. Bo nazwać je „dziwnymi” czy „wymyślnymi” to jak nazwać wariata niezrównoważonym. Skoro wpadło kilka, to pogrzebałam dalej. Sama chciałam, to mam… Prym wiodą oferty dla sprzedawców: – Super Gwiazda projektu Energia 2025, – Ambasador marki IQOS (sprzedawca w salonie…
Wstań i wyjdź *
Jest sobie Firma. O agile, design thinking, mindfullness nikt tu nie słyszał. Owocowe piątki są dla tych, co przyniosą sobie jabłko na drugie śniadanie. Zjeżdżalnie, piłkarzyki, sofy… wkładane między bajki. EB kojarzy się z piwem. Candidate experience jest postrzegane jako chwilowa, niewarta uwagi moda. Metody zarządzania sięgają lat 70-tych ubiegłego stulecia. Toksyczni albo po prostu…
Chemia – równie pożądana, co przereklamowana?
O mitycznej chemii z kandydatem do pracy i z pracownikiem. Niech podniesie rękę ten, kto przy wyborze kandydata nie kierował się tytułową chemią. No, przyznać się. Ja nie podniosę. A szkoda, bo mogłabym się bardziej powymądrzać z pozycji Nieomylnego. A tak oferuję garść swoich doświadczeń, myśli już uczesanych i wniosków z lektury treści tych bardziej…
Lokomotywa
… z benefitami na podstawie Lokomotywy J. Tuwima Stoi na stacji lokomotywa pełna bonusów i pot z niej spływa – tłusta oliwa. Stoi i sapie, nadstawia ucha, HR już gotów wyzionąć ducha. Buch – jak gorąco! Uch – jak gorąco! Puff – jak gorąco! Uff – jak gorąco! Już ledwo sapie, pomysłów braknie, a…
Tabletka na zaangażowanie, czyli jak angażować i nie znieść jajka
Studium (niebez)nadziejnego autoprzypadku „Zaangażowany pracownik to skarb”. No slogan, ale cóż poradzić, skoro prawdziwy? Na nic jego wysokie kwalifikacje, jeśli człowiekowi nie chce się „robić”. Za to takiego, któremu zależy, nauczysz wiele, czyli te brakujące kwalifikacje mu dostarczysz. Może nie wszystkie, ale sporo. Bo tak samo, jak chce mu się „robić”, chce mu się też…
Nie być jak ten żuczek…
Widziałam dziś w lesie żuczka. Przewrócony na plecy, wymachujący nóżkami, tracący siły. Postawiłam go. I od razu przyszło mi do głowy, że ja też nie raz czuję się jak ten żuczek. Bezsilna, bez pola manewru. Miewam tak wtedy, gdy chcę zrobić coś ważnego, a nagle okazuje się, że ktoś to blokuje. Że gdzieś w firmie…
Co młody pracownik ma wspólnego z cebulą?
Zapowiedź myśli puka do drzwi. Zanim otworzę, pozwolę jej nabrać kształtu. Jeśli otworzę za wcześnie, obrazi się, rozpłynie i zostanę z dobrze znanym wrażeniem, że coś mi uciekło z końca języka… Puka już całkiem długo i nabiera warstw. Otwieram więc drzwi, wpuszczam cebulkę. I zaczyna się proces odwrotny – teraz muszę rozbierać myśl z warstw,…
Wywiad behawioralny w rekrutacji cz. 3
Jeśli jesteś po lekturze poprzednich wpisów na temat wywiadu behawioralnego (I i II), pora na ostatnią część. Będzie o tym, co w nim najważniejsze, czyli jego esencja. Zakotwiczenie Najważniejszym zadaniem rekrutera jest doprowadzenie kandydata do przywołania w pamięci konkretnej sytuacji, o którą pytamy. Nazywa się to „zakotwiczeniem”. Możemy się nie łudzić, że Nabytek zrobi to…